Co by było gdyby...

Czy zastanawialiście się kiedyś co by było gdyby...? Na pewno, chociaż raz.Ja sama zadaję sobie te pytania dość często. Czasem zbyt mocno przejmuję się tym czego nie ma, a nie zauważam tego co jest.  No bo... 
Co by było gdybym..
Nie założyła bloga i nie pomagałabym w tym blogu?
Przestałabym realizować swoje marzenia.. Nie poznałabym wspaniałych ludzi. Rozleniwiłabym się.
Co by było gdybym zmieniła szkołę?
Straciłabym tylu wspaniałych ludzi.. Straciłabym moją ukochaną szkołę, w której tyle się dzieje.Straciłabym wspomnienia :C
Co by było gdybym zmieniła szkołę we wczesnej podstawówce?
Straciłabym moją najlepszą przyjaciółkę, która potrafi wywołać uśmiech na mojej twarzy. Nie wspominając już o tym, że straciłabym wszystkie przyjaciółki.
Co by było gdybym straciła motywację?
Nigdy nie zrobiłabym tego co tak naprawdę chcę robić. Nie postawiłabym się innym i nie spełniałabym swoich marzeń.
Co by było gdybym przestała marzyć?

,,Przestałeś marzyć, a jak człowiek nie marzy, umiera." Gdybym nie miała marzeń, straciłabym cały sens życia.

Co by było gdybym nie poznałabym w internecie tylu wspaniałych ludzi?

Uznałabym, że internet to maszyna. Istne zło.

Co by było gdybym się nie urodziła?

Straciłabym to co zyskałam do tej pory. Nie było by mnie, ani tego co zrobiłabym . Nie byłabym Emo pewnego pięknego razu.. Nie byłoby uśmiechów, które wywołuję. Złych, ani dobrych ocen. Nie byłoby też tyle zmartwień i kłopotów.

Czasem trzeba przestać marudzić i dostrzec to co mamy, a nie to co byśmy chcieli, bo może być tak, że mamy coś czego nikt inny nie ma.
                                Hatsune Miku !!!

                      

Don't Worry! Be Happy!

Jak Wam się podobał ten post?

Wasza Boovko. :3